Pewnie tak jak u Nas macie w miesięcznej zaliczce na koszty zarządu częścią wspólną wrzucone osobno koszty na domofon (ok. 1 zł lub więcej ). Niby kwota mała ale rocznie i po kilku latach zawsze się trochę uzbiera. Obserwując od dłuższego czasu stan domofonów na moim osiedlu mogę stwierdzić, że jakoś się nie psują. Uważam, że zbieranie funduszy na serwis domofonów to relikt, a ewentualne ich awarie powinny być finansowane z funduszu remontowego. U mojego kolegi w innej wspólnocie nie ma takiej pozycji w zaliczce. Co sądzicie o tym ?.
Konserwacja domofonow jest abstrakcja. w momencie kiedy cos sie dzieje i tak koszt naprawy jest pokrywany z zaliczki na konserwacje biezaca. Wiem co mowie, bo moja dzialalnosc to administrowanie Wspolnotami.
Wysłany: Sob Lut 23, 2013 16:43 Temat postu: Re: Koszty serwisowania domofonów
agnpie napisał:
Konserwacja domofonow jest abstrakcja. w momencie kiedy cos sie dzieje i tak koszt naprawy jest pokrywany z zaliczki na konserwacje biezaca. Wiem co mowie, bo moja dzialalnosc to administrowanie Wspolnotami.
Czy mogłaby się Pani wypowiedzieć na temat naszego zarządcy ?
Na forum pojawiło się wiele skarg na temat złego zarządzania nieruchomością, (z czym zresztą się zgadzam), ale chciałabym poznać opinię kogoś merytorycznego w tym temacie.
Najbardziej niepokoją mnie koszty, bo od czasu kiedy się wprowadziłam co kilka miesięcy dostaje ciągle podwyżki od MARONU.
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 0:59 Temat postu: Re: Koszty serwisowania domofonów
Mnie osobiscie najbardziej interesuja koszty jakie ponosimy m.in. z tytulu administrowania, wywozu nieczystosci (placac za zbedna ilosc pojemnikow o czym na zebraniu, przytaczajac argumenty mowila Pani, ktorej maz pracuje w jednej z firm zajmujacych sie wywozem nieczystosci -brak checi dyskusji oczywiscie ze strony zarzadcy), kosztow konserwatora (uwazam zupelnie niepotrzebnych, tylko ulatwiaja prace zarzadcy) i przede wszystkich rozliczen na koniec roku z tytulu mediow, pozytkow, czego nie zrobili i maja swoja teorie na ten temat. Ja oczywiscie koresponduje w tym temacie z Maronem, ale bez skutku. Uwazam to za ukrywanie kosztow i do tego mam najwieksze pretensje. Zachecam do poczytania orzecznictwa sadow na temat takiego rozliczania jakie przijal Maron. Pracuje od lat ze Wspolnotami i powiez, ze pierwszy raz mialam okazje zobaczyc taki rozliczenie...lub tez jego brak. A stawka za administrowanie jest odwazna jak na taka konkurencje na rynku...
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 13:20 Temat postu: Re: Koszty serwisowania domofonów
Cytat:
Mnie osobiscie najbardziej interesuja koszty jakie ponosimy m.in. z tytulu administrowania, wywozu nieczystosci
czy nie jest to jasno napisane w "Planie gospodarczym za 2012 rok", pozycja "Koszty wywozu nieczosytości w 2012 roku"?
Cytat:
placac za zbedna ilosc pojemnikow o czym na zebraniu, przytaczajac argumenty mowila Pani, ktorej maz pracuje w jednej z firm zajmujacych sie wywozem nieczystosci -brak checi dyskusji oczywiscie ze strony zarzadcy
czy są na osiedlu jakieś zbędne pojemniki? Co oznacza zbędne w tym przypadku - bo skoro są regularnie zapełniane to chyba nie są zbędne?
Cytat:
Uwazam to za ukrywanie kosztow i do tego mam najwieksze pretensje.
o jakie ukrywanie kosztów chodzi? W planach gospodarczych mamy wyszczególnione koszty za poszczególne pozycje, a wszelkie faktury są do wglądu w siedzibie firmy Maron.
Cytat:
A stawka za administrowanie jest odwazna jak na taka konkurencje na rynku...
interesowałem się ostatni tym tematem i faktycznie, można by w skali roku dla całej wspólnoty zaoszczędzić około 6000 pln, pytanie tylko jak sprawdzić czy nowy zarządca będzie zarządzał lepiej niż obecny?
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 17:09 Temat postu: Re: Koszty serwisowania domofonów
Cytat:
interesowałem się ostatni tym tematem i faktycznie, można by w skali roku dla całej wspólnoty zaoszczędzić około 6000 pln, pytanie tylko jak sprawdzić czy nowy zarządca będzie zarządzał lepiej niż obecny?
Oszczędność 6000 zł za samego Zarządcę, ale jeśli nowy Zarządca sam zajął się administrowaniem osiedla, a nie zlecałby to podwykonawcy to można by było dodatkowo oszczędzić. Należy też rozważyć, czy dwóch pracujących na osiedlu Panów faktycznie przez cały dzień mają co robić, bo ja mam wrażenie, że poza porannym zmiataniem w większości przewiadując w kantorku ( za to też płacimy).
Wystarczy zebrać wszystkie skargi na Maron od lokatorów (na forum jest tego sporo) i zastanowić się, czy kwota jaka płacimy jest adekwatna do jakości wykonywanej pracy.
Wnioski nasuną się same - czy warto nadal płacić i narzekać, czy podjąć działanie i sprawdzić jak poradzi sobie z naszą nieruchomością konkurencja
Wysłany: Nie Lut 24, 2013 17:15 Temat postu: Re: Koszty serwisowania domofonów
agnpie dziękuje za odpowiedz.
Tylko utwierdziła mnie Pani w moim przekonaniu, że koszty są za duże.
agnpie napisał:
przede wszystkich rozliczen na koniec roku z tytulu mediow, pozytkow, czego nie zrobili i maja swoja teorie na ten temat. Ja oczywiscie koresponduje w tym temacie z Maronem, ale bez skutku. Uwazam to za ukrywanie kosztow i do tego mam najwieksze pretensje.
Czy mogłaby Pani na ten temat napisać bardziej szczegółowo, bo to dość istotne ?
Rozliczenie na koniec roku Wspólnoty nie wiąże się jedynie ze sprawozdaniem finansowym, trzeba również rozliczyć współwłasność czyli właścicieli. To o czym była mowa na zebraniu tj. rozliczenie wody i kanalizacjii za rok poprzedni i propozycja przekazania nadpłaty z tego tytułu na następny rok jest bezprawne o czym mówi Ustawa o własności lokali. Nieprawdą jest, że ta nadwyżka, która wynikła z powodu rozbieżności dat odczytów wodomierza zbiorczego a wodomierzy indywidualnych musi być opłacona w roku 2012, ponieważ do następnego rozliczenia datę początkową wodomierza głównego liczy się również od 16 grudnia 2012 r. Tak więc te ukryte koszty to kwota z roku 2012. Proszę zauważyć, że dostaliśmy w zawiadomieniu o zebraniu informację o kwotach, które zostały przekazane w roku 2011 uchwałami na następny rok, natomiast jedynie wyniku rozliczenia wody tam nie ujęto.
Kwestia podejmowania uchwał dot. przekazywania nadpłat z tytułu zaliczek przez nas wnoszonych jest potwierdzona wyrokiem sądowym w linku powyżej. Wspólnota nie ma prawa decydować o wpłacanych przez nas zaliczkach, natomiast administrator ma obowiązek oddać je właścicielom proporcjonalnie do powierzchni użytkowej lokalu.
Maron jest jedynie pośrednikiem między właścicielami a dostawcami.
Jednocześnie za tym idą pożytki z tytułu odsetek bankowych, które uzyskujemy od funduszu remontowego...nie było propozycji uchwały dot. przekazania pożytków na fundusz remontowy ani w tym ani w zeszłym roku, więc również powinno to zostać zwrócone właścicielom.
interesowałem się ostatni tym tematem i faktycznie, można by w skali roku dla całej wspólnoty zaoszczędzić około 6000 pln, pytanie tylko jak sprawdzić czy nowy zarządca będzie zarządzał lepiej niż obecny?
Jest taka konkurencja na rynku, że chyba warto próbować...tym bardziej, że Zarząd, który nas reprezentuje ma możliwość podpisywania umów i ich rozwiązywania bez konieczności podejmowania uchwał, o które tak ciężko u nas we Wspólnocie. Powiem tak...zaliczka pomniejszona o najmniej 0,12 zł/m2 z tytułu administrowania, nie wspominając o kosztach dodatkowych jakie płacimy Maronowi (zabawne, że nie jest niezręcznie im wystawiać za papier rachunek przy zarobku ok. 60 000,00 zł rocznie), jest niesamowitą oszczędnością. Gdybyśmy jeszcze zrezygnowali z paru zbędnych konserwacji u nas na Wspólnocie, to myślę, że zainteresowanie właścicieli byłoby ogromne...przepraszam ale widzę, że w przeciwieństwie do Pana.
Należy też rozważyć, czy dwóch pracujących na osiedlu Panów faktycznie przez cały dzień mają co robić, bo ja mam wrażenie, że poza porannym zmiataniem w większości przewiadując w kantorku ( za to też płacimy).
Proszę zobaczyć w sprawozdaniu jakie koszty ponosimy z tytułu konserwacji u nas na budynku...a wolą wyjaśnienia to oprócz wkręcenia żarówki czy naprawy klamki, za większe naprawy płacimy zupełnie osobno...
Oszczędności 6.000 PLN w skali roku - przy około 110 lokalach to wyjdzie jakieś 50 PLN na mieszkanie w skali roku - dla mnie bez sensu.
Oszczędności na konserwacji - jeśli ludzie sami nie będą chcieli oszczędzać to se można .
Najlepszy przykład- piękna Pani idąca do śmietnika przez całą halę garażową na -2 - w obie strony rozpala całą halę .
No se możemy oszczędzać - po co szkoda wysiłku i pracy - jak większość ma to dokładnie w d.....
Remontujący w zeszłym tygodniu sąsiad w którejś klatce w budynku 26- cały gruz wylądował w ładnych kartonach w pojemnikach na śmieci.I pewnie dalej ląduje .
Jeśli nie zmieni się mentalność mieszkańców - to zmiany czegokolwiek są całkowicie bez sensu i przyniosą tylko niepotrzebne koszty.
A podwyżki to będą za 3- 5 lat - bo mogę się założyć , że podwyżka funduszu remontowego nie przejdzie
Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia uważam do wyjaśnienia...sprawa dot. zarządzania a administrowania naszą Wspólnotą.
Jeżeli jest wybrany zarząd - organ wspólnoty - to zarządca pełni rolę administratora, nie podejmuje decyzji. Takiego zarządcy nie możesz mylić z zarządcą sprawującym zarząd powierzony w trybie art. 18.1 ustawy.
Maron natomiast upiera się, że jest Zarządcą nieruchomości na podstawie uchwały w sprawie zgody na podpisanie z nim takiej umowy. Nie słyszałam gorszego banału.
Maron zarządza nieruchomością wspólną na podstawie uchwały wspólnoty;
UCHWAŁA NR 3 z dnia 11.08.2011 r.
Wspólnota Mieszkaniowa ul. Księcia Warcisława I 26, 26a, 26b, 26c, 26d, 28 w Szczecinie, działając zgodnie z Ustawą o własności lokali z dnia 24.06.1994r, postanawia zlecić zarządzanie i administrację nieruchomości wspólnej licencjonowanemu zarządcy nieruchomości.
1. Udziela się pełnomocnictwa Zarządowi Wspólnoty do podpisania umowy o Zarządzanie z Licencjonowanym zarządcą nieruchomościami Małgorzatą Podgórską, prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie firmy „MARON” ul. Chodkiewicza 7C/U1 w Szczecinie.
2. Umowa o Zarządzanie nieruchomością musi spełniać warunki ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz Ustawy o własności lokali – wg stanu prawnego na dzień podpisania umowy.
Oczywiście, że można podpisać umowę o zarządzanie z zarządem Wspólnoty, natomiast nie jest on zarządcą nieruchomości tylko administratorem. Jest to bardzo ważne w przypadku odpowiedzialności za decyzje podejmowane na Wspólnocie.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.