Wysłany: Nie Sie 26, 2012 10:20 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia, itd
Masdaa napisał:
To jest to co wy nazywacie wspólnotą, jak udupi* sąsiada. Daleko tak nie zajedziemy
Czy komuś się podoba czy nie prawo jest prawem- proszę zauważyć że ktoś nie po to wydał ileś tam kasy żeby mu o 6 rano walili drzwiami od wspaniałej bryki pod oknami, śmieciarka trąbiła jak wściekła bo nie może podjechać po śmieci, na " czarno parkujemy w garażowcu , niszczymy szlaban itd,itd,itd- bo najważniejsze jest moja wygoda.Nie ma sprawy - niech robią ca chcą ale u siebie w domu - bo tam płacą tylko Oni- ale nich nie każą płacić mnie czy komuś innemu za czyjeś wygodnictwo.
Jak przyjdzie zapłacić mieszkańcom SC za remont chodnika który już lata - więc za 2-3 lata trzeba będzie go porawiać i na mieszkanie wyjdzie lekko licząc po jakieś 1.000 PLN to wtedy będzie bardzo wesoło - bo niszczy część ale płacić mają wszyscy bo przecież jesteśmy wspólnotą .To taka lekko ideologia Kalego- jak Kali ukraść to dobrze ale jak Kalemu to źle.\
A jak komuś prawo wspolnotowe nie odpowiada - nikt nie zmuszał do zamieszkania - we własnym domku może parkować gdzie chce - tylko tam to będzie parkował dokładnie tam gdzie ma miejsce - bo za to co sam zniszczy zapłaci SAM - a tu każecie płacić wszystkim.
Dołączył: Sob Paź 08, 2011 12:43 Posty: 13 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 12:12 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
Masdaa napisał:
To jest to co wy nazywacie wspólnotą, jak udupi* sąsiada. Daleko tak nie zajedziemy.
niech się Pani już nie ośmiesza. Udupi* - czy Pani rozumie co Pani pisze? Faktycznie strasznie udupi* straż miejska osoby źle parkujący wystawiając im najpierw pouczenie, że tak nie wolno robić. Poza tym jeśli się Pani nie zgadza z regulaminem wspólnoty to nich wypisze się Pani z zarządu.
Dołączył: Pią Mar 25, 2011 9:08 Posty: 206 Skąd: Nowa Cegielnia bud.D
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 13:20 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
Nie szkoda Pani czasu na takie bicie piany?
Ja też nie popieram stawania gdzie popadnie i rozumiem frustracje, ale skoro straz miejska nic nie daje jak sama pani napisała to może dzwonić po nią jest bez sensu?
Jeżeli działania bezsensowne mają poprawić to co się teraz dzieje to powodzenia- proszę robić to dalej. Pani chyba wie wszystko najlepiej
Dołączył: Sob Paź 08, 2011 12:43 Posty: 13 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 13:58 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
Masdaa napisał:
ale skoro straz miejska nic nie daje jak sama pani napisała to może dzwonić po nią jest bez sensu?
Jeżeli działania bezsensowne mają poprawić to co się teraz dzieje to powodzenia- proszę robić to dalej. Pani chyba wie wszystko najlepiej
A gdzie w moim poście jest, że to nic nie daje??? Jest tam napisane , że najpierw wystawia pouczenie. Jak ktoś to zlewa kolejnym razem dostanie mandat. Poza tym pod budynkiem E nie parkują już samochody tak jak wcześniej więc chyba coś jednak daje?
To może sobie Pani nie zdaje sprawy że tym co Pani pisze popiera Pani ludzi źle parkujących. Jest Pani przeciwko reagowaniu na takie zachowanie. Ciekawe czy reszta członków zarządu podziela Pani opinie.
Dołączył: Pią Mar 25, 2011 9:08 Posty: 206 Skąd: Nowa Cegielnia bud.D
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 14:53 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
O skoro nie parkują samochody to po co się pani tak piekli?
Może pani sposob dzwonienia na straz poskutkował, może mój, może sąsiedzi zaczęli czytać forum, może może...
Nie wypowiadam się tutaj za wszystkich tylko za siebie, mam do tego prawo.
Dołączył: Sob Paź 08, 2011 12:43 Posty: 13 Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 16:03 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
tak, na pewno Pani sposób poskutkował. Samochody nie parkują odkąd straż miejska zaczęła przyjeżdżać, czyli poskutkowało to co Pani się nie podoba. W końcu coś ruszyło, zaczął się robić porządek również dzięki zaangażowaniu niektórych członków zarządu. Pani nie dość, że o niczym nie wie to próbuje jeszcze sugerować na forum że ludzie interweniują złośliwie- o to mam pretensje !!!.Wkurza mnie to, że nic Pani poza wypisywaniem na forum w tej sprawie nie zrobiła i próbuje tylko lansować się tym,że ma własne zdanie i sposób który działa bo jakiś jeden samochód, który Panią zastawił odjechał. W ogóle nie rozumie Pani problemu, tego co pisał chocby djwest czy ganski tylko sprzecza się Pani ze mną dla zasady. Kończę ten temat ostatnim wpisem. Życzę powodzenia w nic nie robieniu i sprzeczaniu sie dalej z innymi forumowiczami. Pozdrawiam rozsądnych ludzi, którzy na szczęście są jeszcze na tym forum.
Dołączył: Pią Mar 25, 2011 9:08 Posty: 206 Skąd: Nowa Cegielnia bud.D
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 16:47 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
Wcale się nie lansuję i z nikim się nie sprzeczam, po prostu jestem w mniejszości. Jestem za innymi metodami rozwiązywania problemów i tyle.
Chciałabym zeby mi pani nie wmawiała co uważam a co nie, bo zastawianie dojazdu straży pożarnej czy śmietnika jest dla mnie zupełnie czym innym niż jeden mały samochodzik na podjeździe który przeszkadza tylko tym którym przeszkadza wszystko.
Jeżeli chce Pani dalej uskuteczniać niemiłe uwagi w moim kierunku to zapraszam na kawę, bo nienawidzę internetowych troli którzy pod przykrywką avatara są tacy odważni.
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 17:21 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
Dziwne, gdyby Pani Masda miała interweniować w sprzeczności z tym co myśli. Nawet w najlepszej rodzinie jest jakaś czarna owca, w naszej wspólnocie jest więcej osób które uważają tak samo. Ktoś musi myśleć inaczej,chyba że mamy wszyscy być jak w filmie Żony ze Stepford. Było by nudno.
Jeżeli Pani Zosia chce startować w wyborach to znajdzie swoich zwolenników bo jest taaaka prawa.
Skoro nikt już nie zastawia bloku E to chwała Pani Zosi że tak cudownie interweniuje, całuję stópki.
Dajcie już spokój baby bo mi maila trochę spamujecie.
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 19:38 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
Elzbietta napisał:
Dziwne, gdyby Pani Masda miała interweniować w sprzeczności z tym co myśli. Nawet w najlepszej rodzinie jest jakaś czarna owca, w naszej wspólnocie jest więcej osób które uważają tak samo.
To ja nie chcę, aby reprezentowała moje interesy osoba, która nie popiera wspólnego dobra i szerzy nie tylko poglądy niezgodne z regulaminem wspólnoty, ale i samym prawem. Taka osoba nie powinna być w Zarządzie - takie jest moje zdanie.
[/quote] Jeżeli Pani Zosia chce startować w wyborach to znajdzie swoich zwolenników bo jest taaaka prawa [/quote]
Ja bardzo chętnie zagłosuje za Panią Zosie, bo uważam, że takie osoby w Zarządzie Wspólnoty będą stały na straży respektowania wspólnego dobra. Do duetu jeszcze poproszę Pana Gańskiego
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 20:19 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia, itd
warci_nc napisał:
Ja bardzo chętnie zagłosuje za Panią Zosie, bo uważam, że takie osoby w Zarządzie Wspólnoty będą stały na straży respektowania wspólnego dobra. Do duetu jeszcze poproszę Pana Gańskiego
Dołączył: Pią Mar 25, 2011 9:08 Posty: 206 Skąd: Nowa Cegielnia bud.D
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 22:25 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia,
proszę nie analizować wybiórczo moich wypowiedzi. nikogo nie namawiam do złego ani nie działam wbrew panującym zasadom i dobrym interesom ogółu. Moje zdanie może się komuś nie podobać, nie szukam pochlebców ani naśladowców.
Wysłany: Czw Sie 30, 2012 19:05 Temat postu: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu i nie tylko...
mam nadzieję, że sąsiedzi są konsekwentni i jak widzą kogoś stojącego na drodze (która jeszcze nie jest otwarta,więc teoretycznie nikt nie powinien tamtędy jeździć a pare razy widziałam sąsiadów wjeżdżających przez szlaban) np działkowicze,tuż przy żółtych barierkach- to też dzwonicie na straż miejską.
Przecież trzeba dbać o dobro ogółu i nie można łamać prawa
Pozdrawiam
Wysłany: Czw Sie 30, 2012 21:33 Temat postu: Re: Bezmyślne parkowanie samochodów na osiedlu, uszkodzenia, itd
Elzbietta napisał:
mam nadzieję, że sąsiedzi są konsekwentni i jak widzą kogoś stojącego na drodze (która jeszcze nie jest otwarta,więc teoretycznie nikt nie powinien tamtędy jeździć a pare razy widziałam sąsiadów wjeżdżających przez szlaban) np działkowicze,tuż przy żółtych barierkach- to też dzwonicie na straż miejską.
Przecież trzeba dbać o dobro ogółu i nie można łamać prawa
Też się nad tym zastanawiałem ,trzeba porozmawiać o odpowiednim oznakowaniu do czasu otwarcia drogi-prawo jest dla wszystkich.
Więc może Zarząd który wymaga (i słusznie przepisów parkowania) zajmie się jazdą przez szlabany na drogę wyłączoną z ruchu.
A co najlepsze ,są tacy co jeżdżą drogą przez szlaban, wystarczy rano wyjść na balkon- (co oczywiście jest niezgodne z przepisami ) a później wydzwaniają do SM , że ktoś łamie przepisy i źle parkuje.żałosne.
Ale oczywiście nikt się nie przyzna.
Drodzy mieszkańcy jedno jest pewne:
!!!!Jesteśmy pośmiewiskiem !!!!
Każdemu coś przeszkadza, to trawka deptana przez dzieci-(zapomniał wół...? czy swoich dzieci nie ma że mu to przeszkadza) to piasek na chodniku,takie błahostki a robicie oborę.
Zaraz ktoś napisze że trawa droga i zdeptana hehehe.
A szczyt debilizmu jest dzwonienie do straży miejskiej która przyjeżdża i wlepia mandat ekipie budowlanej i dostawcy towaru-brawa dla idioty który zadzwonił.
Ciekawe czy jak ty remontowałeś mieszkanie, to ktoś dzwonił do SM żeby przyjechali??Pewnie Nie , bo jeszcze tu nie mieszkałeś więc nie miał kto dzwonić!!!!!!
Pozdrawiam normalnych mieszkańców.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.