Wysłany: Śro Cze 26, 2013 20:05 Temat postu: Re: spory i niesnaski
Myślę, że nie chodzi o to nawet kto będzie w Zarządzie, ale o to, aby postawa wobec Maronu była wymagająca i egzekwująca pewne rzeczy. Nie jesteśmy na tyle dużym osiedlem, abyśmy ciągle musieli kogoś "dokoptowywać" do Zarządu.
Osobiście uważam, że brakuje tam tylko jednej osoby - prawnika albo kogoś kto naprawdę zna się na prawie wspólnotowym i księgowości. Wszystko mi nawet jedno kto to będzie, aby tylko w razie potrzeby bronił naszych interesów i nie dał nas (i reszty Zarządu) oszukiwać. Jeśli nie znajdzie się taka osoba, to dalsze rozszerzanie składu nie wniesie nic nowego...
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 21:23 Temat postu: Re: Po zebraniu 13/06/2013
Do użytkownika TeDeUm - przepraszam ale imienia nie znam.
Mimo różnicy zdań, która jest rzeczą naturalną z szacunkiem i uznaniem odnoszę się do tego co i w jaki sposób Pan pisze. Uważam, że gdyby to Pan zamiast Pani Agnieszki - jak Pan pisze zaczął zadawać pytania i zadawał je w takiej formie z pewnością nikt nie powiesiłby na Panu psów. Ja z kolei nie jestem zwolennikiem utrzymania za wszelką cenę Maronu - to też żeby było jasne. Ale jestem zwolennikiem naszego Zarządu. Uważam, że Ci ludzie dobrze wykonywali i wykonują swoją pracę i zostali niesprawiedliwie osądzeni i prawie rozstrzelani pod ścianą na ostatnim zebraniu - dlatego ich bronię.
To, że widać zmiany jeśli chodzi o komunikację z zarządem i Pan zauważył - tu się zgadzamy. Nie sądzę tylko, że zrobili to pod wpływem nagonki Pani Agnieszki. Wysłuchali Państwa oczekiwań oraz próśb na ostatnim zebraniu i po prostu dostosowali się do potrzeb. Proszę mi wierzyć, że tym ludziom na prawdę zależy na tym, żeby żyło nam się jak najlepiej i jeśli będą przekonani, że zarządca działa z premedytacją na naszą szkodę z pewnością zareagują.
Zgadzam się co do Pana Mariana -również jestem jego wielkim fanem i nie znam nikogo kto nie byłby pod wrażeniem jego pracy.
Jestem przeciwny podejmowaniu pochopnych decyzji a życie chyba pokazało, że odwołanie na zebraniu Zarządu o które tak niektórzy zabiegali nie było by dobrym rozwiązaniem. Tak samo z odwołaniem Maronu - powinniśmy się zastanowić, co zyskamy, co tracimy i jakie poniesiemy w związku z tym koszty , co jest dla nas najlepszym rozwiązaniem a nie walczyć między sobą i podejmować decyzję pod wpływem emocji.
Zgodnie z tym co Pan napisał - zacznijmy rozwiązywać problemy - myślę, że już zaczęliśmy.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.